III NIEDZIELA WIELKANOCNA
Uczestnicząc w Eucharystii niech rodzi się w nas pytanie: Czy rzeczywiście spotykam tam Zmartwychwstałego? Ile było już w moim życiu Mszy Świętych, podczas których pośpiech, senność, zmęczenie zamknęły moje oczy na obecność Chrystusa? Jakże straszna to rzeczywistość – być tak blisko Chrystusa, spożywać Je i mimo to nie odczuwać Jego obecności!!! Może powinienem dziś postanowić tylko jedno: od dziś uczynię wszystko, aby na Mszy byś rześkim, wypoczętym i w ten sposób spotkać się świadomie z Chrystusem. Resztę uczyni już sam Chrystus. On przemieni moje życie, wleje w nie radość, miłość i pokój. On stanie się Źródłem mego zmartwychwstania. A ja będę pił z tego Źródła i poczuję na nowo, że żyję…