Człowiek głuchy duchowo to człowiek zamknięty na Boże słowo. To ten, który nie słyszy Bożego wołania, nie rozpoznaje Bożych znaków. Zapomina, że Chrystus go odkupił, zapomina, że czeka na niego w Eucharystii, że go kocha… że dał mu niebo. Nawet nie powie „szczęść Boże”, kiedy widzi kapłana idącego do chorego z Najświętszym Sakramentem! Nie potrafi słuchać o Bogu Zbawcy… czy na katechezie, czy podczas kazania… zawsze uważa je za nudne… a mówi tak ponieważ nie słyszy w tym głosu Boga! Dalej, człowiek głuchy nie zauważa Boga w codziennych prostych sprawach, a niezwykłe wydarzenia uważa za zrządzenie losu. To człowiek o zamkniętym sercu, do którego nie dociera głos Boga! I tak żyje z dnia na dzień, pochłonięty swoimi sprawami.