Wszyscy ci, których Jezus wyleczył, pochorowali się kiedyś znowu, ci których wskrzesił – umarli. Natomiast słowo, które zaszczepił w ich serca – kiedy głosił, uzdrawiał, karmił – to Słowo Boże już zostało w sercach ludzi na wieczność.
Jezus przychodzi i jednym małym gestem uzdrawia. Ujmuję za rękę i podnosi. To wystarcza, aby ta kobieta wstała i na nowo zaufała. Słowo, które daje Jezus niesie pokój, daje pokrzepienie, pocieszenie. On jest uzdrowicielem naszych ciał i dusz, a wszystko co czyni, pochodzi od Ojca.