• Slider Image
  • Slider Image
  • Slider Image
Msze święte i nabożeństwa

Msze święte i nabożeństwa

Dni powszednie: godz. 17:00 i 17:30
Niedziela: godz. 9:00, 12:00, 17:00

Kancelaria:
Czynna codziennie od godz. 16:00 do 16:50
z wyjątkiem niedziel i świąt

Czytaj więcej

Rok św. Józefa


Św. Józef konkretnie wyraził swoje przybrane ojcostwo, „czyniąc ze swego życia ofiarę z siebie w miłości oddanej służbie Mesjaszowi”. W Nim „Jezus widział czułość Boga”, czułość, która „pozwala przyjąć naszą słabość”, ponieważ „to właśnie pomimo naszej słabości i poprzez nią” realizuje się większość Bożych planów. Józef jest również ojcem w posłuszeństwie Bogu: poprzez swoje „fiat” ratuje Maryję i Jezusa oraz uczy swojego przybranego Syna „wypełniania woli Ojca”. Wezwany przez Boga do służby misji Jezusa, „współuczestniczy w wielkiej tajemnicy Odkupienia i jest prawdziwie sługą zbawienia”.. „Cieśla z Nazaretu potrafi przekształcić problem w szansę, pokładając zawsze ufność w Opatrzności”. Każdy potrzebujący, biedny cierpiący, umierający, obcy, uwięziony, chory, jest „dzieckiem”, nad którym czuwa św. Józef . Od niego należy uczyć się „kochania Kościoła i ubogich”.

IV NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

Nikodem, który był bogatym i wykształconym dostojnikiem żydowskim, przychodzi do Jezusa z najważniejszymi pytaniami o wiarę. We wcześniejszych wersetach nawiązuje się między nimi dialog, który kończy się wprowadzaniem Nikodema w logikę Bożej miłości. Jezus mówi o największej tajemnicy Bożego umiłowania człowieka. Liturgia Słowa, która pokazuje nam Bożą troskę o człowieka, prowadzi nas do Krzyża, który jest uwieńczeniem Bożej miłości. Słowa Jezusa do Nikodema objawiają zamysł Boga wobec człowieka. Krzyż nie jest jedynie miejscem cierpienia, ale również zapowiedzią przyszłej chwały, w której możemy już uczestniczyć przez wiarę, wyrażającą się w „uczynkach dokonanych w światłości” . Niestety, nieraz wybieramy inaczej, trwając w ciemności. Jezus zaprasza nas dziś do wejścia w Jego światło, które oświetla nasze błędy i grzechy. Cieszmy się z tego, że ta światłość nie ma na celu osądzenia nas, ale nasze zbawienie…

Apel o poszanowanie niedzieli jako dnia wolnego od pracy

Apel
o poszanowanie niedzieli
jako dnia wolnego od pracy
Mija właśnie 1700 lat od dekretu cesarza Konstantyna I Wielkiego, który – dnia 7 marca 321 roku – zarządził, aby dies solis, dzień Słońca, stał się dniem wolnym od pracy.
Zgodnie z tym prawem „sędziowie, mieszczanie i wszyscy uprawiający rzemiosło” mieli „odpoczywać w godnym wielkiej czci dniu Słońca”, który chrześcijanie – wtedy już wolni w wyznawaniu swojej wiary – świętowali jako pierwszy dzień tygodnia, dzień Zmartwychwstania Chrystusa.…

III NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

OCZYSZCZENIE ŚWIĄTYNI

Jezus swoim gestem dokonuje oczyszczenia świątyni. Z jednej strony jest to faktyczne wydarzenie, konkretne działanie w czasie Jego ziemskiej działalności. Z drugiej strony jest to Jego nieustanne działanie w moim sercu. Oznacza ono wyrzucanie wszystkiego, co we mnie jest handlem z Bogiem, co jest pójściem na kompromis ze złem, co jest czynieniem ważniejszym tego, co zewnętrzne zamiast dbania o to, co wewnątrz. Jest oczyszczaniem z tego, „co nie pozwala pełnić Jego woli, tego wszystkiego, co powoduje, że także wiarę (relację z Bogiem) traktujemy jako źródło osobistego, ziemskiego zysku (materialnego bądź wyrażającego się prestiżem, uznaniem innych, pozycją społeczną lub samozadowoleniem…

II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU


Moje osobiste spotkanie z Przemienionym Panem na modlitwie to niejako zachęta: „przyjmij te próby i trudności, które przyjdą! Nie poddaj się zwątpieniu, ale trwaj w postawie wiary wtedy, gdy nie będziesz czuł Mojej obecności”. Tak też możemy rozumieć polecenie Boga Ojca: ,,To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie!” – czyli: słuchajcie tego, co wam Mój Syn mówi, słuchajcie tego, że zapowiada swoją mękę i śmierć, która jest konieczna, aby mogło nastąpić Jego chwalebne zmartwychwstanie. I wtedy, gdy nasza wierność Panu zostanie wypróbowana, gdy przez krzyż dojdziemy do zmartwychwstania i zostaniemy umocnieni darem Ducha Świętego, możemy stać się autentycznymi świadkami Chrystusa dla innych.

I NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU


Jezus, po chrzcie z rąk Jana Chrzciciela i przed podjęciem publicznej działalności, udaje się na pustynię, aby tam modlić się i pościć przez czterdzieści dni. W ten sposób, obcując jedynie z Ojcem, przygotowuje się do tego, by spełnić jak najlepiej misję, którą od Niego otrzymał. Wiemy dobrze, że podczas tego postu szatan próbował swoich sił, chcąc złamać Syna Bożego, jednak poniósł klęskę. Marek w swym opisie 40-dniowego postu Jezusa zwraca jednak uwagę na pewien istotny szczegół. Pisze bowiem, że Jezus był na pustyni „ze zwierzętami”. Chodzi tu zapewne o dzikie zwierzęta zamieszkujące pustynię. Jezus swoim pojawieniem się, przyjęciem misji zbawczej, przywraca równowagę w świecie przyrody i w jego relacji z człowiekiem. Ta pierwotna harmonia została zaburzona już w raju przez grzech pierworodny.

Środa popielcowa

Razem z całym Kościołem rozpoczynamy okres wielkopostnej pokuty. W Środę Popielcową stajemy wszyscy jako grzesznicy, którzy potrzebują Bożego miłosierdzia, przebaczenia i oczyszczenia. Przez czterdzieści dni będziemy przygotowywać nasze serca na wielkie święta Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa…

VI Niedziela Zwykła

Wbrew tym wszystkim zasadom, w dzisiejszej Ewangelii spotykają się ze sobą: trąd człowieka i świętość Jezusa. Ten kontekst choroby i świętości jest o tyle dziwny, że według ówczesnych Żydów choroba traktowana była również jako skutek grzechu, a nawet jako kara Boża.
Jezus inaczej podchodzi do chorych. Spotyka się z nimi, rozmawia, a nawet dotyka trędowatych, a przecież wszystkie te zachowania były zabronione prawem Starego Testamentu. Chrystus nie łączy choroby z grzechem, choć jak wiemy, niektóre choroby mogą być wynikiem jakiegoś grzechu. Jezus burzy wizję choroby jako konsekwencji grzechu, ale jednocześnie pragnie, abyśmy i my burzyli swój stereotyp myślenia o Bogu karzącym i drobiazgowym.
Aby to nastąpiło w naszych sercach, trzeba podjąć pewne kroki. Trędowaty z dzisiejszej Ewangelii szukał Jezusa i zbliżył się do Niego, a przecież mogło to się zakończyć różnymi reakcjami ludzi. Mimo tych wszystkich lęków, trędowaty w ogromnej pokorze uklęknął przed Jezusem i zaniósł prośbę o uleczenie. I wtedy Jezus obdarza go zdrowiem.

V NIEDZIELA ZWYKŁA

Wszyscy ci, których Jezus wyleczył, pochorowali się kiedyś znowu, ci których wskrzesił – umarli. Natomiast słowo, które zaszczepił w ich serca – kiedy głosił, uzdrawiał, karmił – to Słowo Boże już zostało w sercach ludzi na wieczność.
Jezus przychodzi i jednym małym gestem uzdrawia. Ujmuję za rękę i podnosi. To wystarcza, aby ta kobieta wstała i na nowo zaufała. Słowo, które daje Jezus niesie pokój, daje pokrzepienie, pocieszenie. On jest uzdrowicielem naszych ciał i dusz, a wszystko co czyni, pochodzi od Ojca.

IV NIEDZIELA ZWYKŁA

Człowiek opętany przez złego ducha, o którym opowiada dzisiejsza Ewangelia, nie potrafił sam się od niego uwolnić. Uwolnił go dopiero Pan Jezus. Wypędzając ducha nieczystego z człowieka opętanego, Chrystus potwierdza swoje bóstwo. Ukazuje, że jako Bóg posiada moc nie tylko nad światem materialnym, ale także nad światem złych duchów. Światem, który ciągle mąci, niepokoi, kusi, sprowadza na manowce zła i grzechu.

Wielkim błędem, który popełnia wielu współczesnych ludzi, jest nie tylko ignorowanie istnienia złego ducha, ale także naiwne myślenie, że jeżeli ciemne moce działają na tym świecie, to objawiają się w innych, nigdy w nas samych. Oczywiście, że jest to okłamywanie samych siebie. Każdemu z nas zagraża bowiem w jakimś sensie opętanie przez złego ducha.