Czwarta niedziela Wielkiego Postu przypomina nam Ewangelię o Synu marnotrawnym. Ta opowieść ewangeliczna jest wciąż aktualna i jakby dotyczy każdego z nas. W niej możemy odnaleźć  i naszą przeszłość, i teraźniejszość. Ta opowieść mówi nam o zagubionym domu i miłosiernym ojcu, który zawsze na nas czeka. O braku wrażliwości na dobro, które było i jest w naszej bliskości. O radości z odzyskania zaufania i miłości oraz o smutku, gdy jak starszy brat nie umiemy się cieszyć z tego co posiadamy.